Górnicy protestują w Warszawie. Sprzeciwiają się unijnym restrykcjom
"Musimy powstrzymać zagładę górnictwa i Śląska" – to hasło protestu górników, którzy sprzeciwiają się rozporządzeniu Unii Europejskiej, które ma narzucić krajom członkowskim limity emisji metanu.
Górnicy: Nie damy się podzielić
Protestują także hutnicy z Rudy Śląskiej.– Obawiam się, że Unia Europejska doprowadzi do tego, że nie będziemy mieć swojego przemysłu i będziemy uzależnieni od przemysłu innych krajów, jest to dla nas niezrozumiałe – mówi jeden z uczestników strajku reporterowi radia RMF FM.
– Znowu próbują nas rozgrywać i dzielić – mówi jeden z protestujących na nagraniu portalu informacyjnego Tarnowskie Góry. – Dzielili nas na Wałbrzych i Śląsk. Po Wałbrzychu zostało tylko wspomnienie, bo wtedy potrafili nas podzielić. Dziś na miejscu (protestu) są górnicy z kopalni Bełchatów i z wszystkich innych kopalni węgla kamiennego. Dlaczego? Z prostej przyczyny – dość już likwidacji górnictwa!
Unijna dyrektywa
Wydobycie węgla kamiennego generuje duże ilości metanu. Polska, której polityka energetyczna w dużej mierze opiera się na elektrowniach węglowych, emituje najwięcej metanu spośród krajów Unii. Tysiąc ton wydobywanego w naszym kraju węgla to ponad dziewięć ton metanu w atmosferze.
Według unijnego rozporządzenia, do 2027 roku kopalnie mają zmniejszyć emisję metanu. Na tysiąc ton wydobywanego surowca może przypadać pięć ton metanu. W 2031 roku ten limit zostanie zmniejszony do 3 ton metanu na tysiąc ton wydobycia. Zdaniem protestujących, by osiągnąć takie zamierzenia, konieczne będzie zamykanie kopalń.
Organizatorzy protestu, Komisja Krajowa WZZ "Sierpień 80", w swoich mediach społecznościowych wyjaśniają, dlaczego tak sądzą. "Większość z naszych kopalń, to kopalnie metanowe i przy wydobyciu 1000 ton węgla, emitują od 8 do 14 ton metanu" –czytamy w opisie protestu. "Jak z tego widać niemal 90% polskich kopalń nie będzie w stanie spełnić tych unijnych restrykcji. Dotyczy to zarówno kopalń wydobywających węgiel energetyczny (PGG, Tauron Wydobycie), jak i wszystkich kopalń Jastrzębskiej Spółki Węglowej, wydobywających węgiel koksowy".